Starożytny Egipt


Starożytny Egipt

Kiedy myślimy o starożytności na plan pierwszy wysuwają się takie państwa jak Rzym czy Grecja. Jednak takich miejsc gdzie rozwinęła się bardzo mocno cywilizacja było więcej. Jednym z nich był Starożytny Egipt. Jego historia jest mniej znana, ale zawdzięczamy jej naprawdę wiele.
Niektóre wynalazki np. papier (taki jaki znamy dzisiaj, został wynaleziony w Chinach), ale papirus egipski można także nazwać czymś w rodzaju papieru, a przynajmniej materiału, na którym można pisać i dlatego można ten wynalazek opisać jako wynalezienie papieru.

Jednym z ważniejszych i bardzo ważnym z punktu widzenia państwa osiągnięć Egipcjan było pismo, czyli hieroglify – znaki niezrozumiałe poza ich krajem, ale także dla większości jego mieszkańców. Umiejętność pisania i czytania stanowiła tajemnicze, ekskluzywne narzędzie, jej znajomością mogli szczycić się tylko nieliczni spośród mieszkańców Egiptu (głównie kapłani, urzędnicy, a także dwór faraona). Co do źródeł powstania pisma są zdania podzielone. Część badaczy twierdzi, że to lokalny wytwór Egipcjan, a druga część, że to pismo zostało przejęte od Sumerów, a potem zmienione. Starożytni Egipcjanie uważali, że stosowany przez nich system pisma wynalazł bóg Thot – bóg wiedzy i mądrości.
Hieroglify zostały odczytane w 1822 roku przez Jean-François Champollion (nie wiem, jak to się odmienia) francuskiego językoznawcę archeologa, uznawanego za twórcę nowoczesnej egiptologii.

Starożytni Egipcjanie mogli poszczycić się bardzo wieloma osiągnięciami naukowymi, a szczególnie w matematyce i astronomii. Egipski system zapisywania liczb opierał się na liczbie 10 jako podstawie. Do oznaczania kolejnych potęg liczby 10 istniały specjalne znaki. Znak dla jedynki, zapisywano jako pionową kreskę. Kreskami takimi oznaczano liczby od 1 do 9. Znak dla 10 przypominał podkowę, dla 100 przedstawiał zwinięty liść palmy, dla 1000 przedstawiał kwiat lotosu, symbol Nilu. Dawniej znak ten oznaczał "bardzo dużo".
Najstarszym dokumentem matematycznym świata jest Papirus Ahmesa. Zawiera bardzo wiele ciekawych informacji o matematyce egipskiej, w tym także informację, że już w starożytnym Egipcie znano i stosowano ułamki. Ówcześni matematycy dokonali obliczeń pól powierzchni, objętości graniastosłupa, stożka, walca, prostopadłościanu.
Na równie wysokim poziomie stała astronomia a obserwacje astronomiczne umożliwiły stworzenie kalendarza słonecznego i obliczenie długości roku (365 dni, 12 miesięcy po 30 dni oraz 5 dni dodawanych na końcu roku).

Egipcjanie wierzyli, że śmierć jest tylko przejściem zarówno ciała, jak i duszy do nowego świata. Wyznawali wiarę w to, że człowiek posiadał swoje Ba, czyli duszę wyposażoną w cechy moralne i intelektualne, a także każdy miał duchownego sobowtóra zwanego Ka, który odchodził, kiedy ciało nie zabalsamowane, zaczynało się psuć. Dlatego uważano za tak ważne dbanie o ciało zmarłego, które balsamowano i składano w drogocennych sarkofagach, do których wkładano zwoje papirusu, na których były zamieszczane magiczne formuły, mające pomóc zmarłemu w pokonywaniu przeszkód dzielących go od wiecznego spoczynku. Egipcjanie wierzyli, że tylko ci, którzy nadal cieszą się tym, czym cieszyli się za życia, będą mogli wejść do Nowego Świata z tym wszystkim, co zabiorą ze sobą. Stąd meble, napoje, ubrania i wszelkie przedmioty codziennego użytku w komorach grobowych.
Wiara w życie pozagrobowe wymusiła na ówczesnych ludziach nauki (w większości byli nimi kapłani) rozwój wszystkich technik tak balsamowania, jaki i mumifikowania zwłok.

Na bardzo wysokim poziomie stała także egipska medycyna. Co prawda wierzono w cudowną moc bóstw i modlono się do nich, ale czasami wręcz równolegle korzystano z lekarzy, którzy byli opłacani albo przez kapłanów, albo przez państwo. Był naczelny lekarz urzędujący w stolicy, a także w każdej prowincji był taki regionalny lekarz. Wśród nich nastąpiła specjalizacja, według rodzaju leczonych chorób, a przy co większych świątyniach istniały szkoły medyczne, w których przeprowadzano tak skomplikowane zabiegi, jak trepanacja czaszki. Lekarze stosowali bardzo wiele leków, głównie pochodzenia roślinnego, znano także środki uśmierzające ból.

Jak wiadomo, życie starożytnego Egiptu obracało się wokół świętej dla nich rzeki Nil. Kiedy ta wylewała, zazwyczaj w czerwcu do pomiaru poziomu wody używano specjalnych "nilomierzy", na podstawie których można było obliczyć, ile wody będą musieli zużyć, kiedy w październiku zacznie się orka. Pola były pocięte systemami kanałów irygacyjnych, co umożliwiało podlewanie upraw, nawet w miesiącach, kiedy Nil miał niski poziom. Egipcjanie uprawiali pszenicę, jęczmień, len, rośliny oleiste, mieli ogrody, sady owocowe, z warzyw znali: ogórki, bób, cebula, melony- tam, gdzie dostęp do wody; papirus); w oazach i delcie rzeki hodowano muły, osły, kozy i owce.

Na bardzo wysokim poziomie stało egipskie rzemiosło. Podstawowymi materiałami do wytwarzania narzędzi był kamień, róg i kość, a dużo mniej drewno, ponieważ musiano je sprowadzać z odległych krain. Egipcjanie dość szybko opanowali sztukę obrabiania metali, takich jak miedź, później brąz, a dopiero w I tysiącleciu p.n.e. żelaza. Do wyrobu dzieł sztuki, a także wszelkiej biżuterii używano złota, srebra, miedzi, a także kamieni szlachetnych. Egipcjanie poznali także produkowane ze stopionego piasku z sodą szkło. Tak na marginesie szkło w Europie pojawiło się dopiero w średniowieczu, a technika wytwarzania cienkich, płaskich szyb okiennych została udoskonalona w XIV wieku we francuskiej Normandii.

Starożytnemu Egiptowi zawdzięczamy również (tu tylko hasła, bo wole napisać więcej o piramidach, a nie chcę zbyt długiego tekstu, bo byłby nudny).
- Buty na obcasie
- Makijaż damski i męski (najbardziej doskonałe było malowanie oczu)
- Prezerwatywy – hahahahha tak dokładnie, pierwsze wykonywano zwierzęcej skóry, a potem z jelit zwierzęcych.
- Cukierki "miętowe" – mające zabić przykry zapach z ust (były robione z mirry i cynamonu wygotowanych w miodzie)
- Zamki do drzwi, kufrów, skrzyń.

Na koniec zostawiłem oczywiście piramidy. To taki symbol Egiptu. Podejrzewam, że na dziesięciu zwykłych, przeciętnych ludzi zapytanych co im się kojarzy z Egiptem, dziewięciu powie – piramidy. To temat bardzo ciekawy, tajemniczy, a do tego w wielu kwestiach niewyjaśniony do dzisiaj. Nie będę tu się rozpisywał, bo materiałów w necie o tych budowlach jest mnóstwo i można sobie znaleźć i przeczytać. Podam tylko podstawowe dane:
- Kiedy przyjrzeć się ich budowie i położeniu okazuje się, że starożytni Egipcjanie musieli dysponować wiedzą, którą odkryto tysiąc lat później. Jak więc to możliwe, że wznieśli tak precyzyjnie skonstruowane budowlę, jak piramida Cheopsa?
- Do jej budowy zużyto około 2,5 miliona tak starannie dopasowanych bloków skalnych, że pomiędzy nimi nie mieści nawet ostrze żyletki. Piramida wznosi się na tak skonstruowanych fundamentach, że mimo niewyobrażalnego ciężaru nie zapada się w grunt.
- Współcześni konstruktorzy za dopuszczalne uznają osiadanie budynków o 17 cm na 100 lat. Tymczasem piramida Cheopsa zapadła się półtora centymetra w ciągu 4600 lat.
- Herodot podjął się obliczeń, z których wynika, że piramidę wznosiło 100 tys. robotników, wymienianych co trzy miesiące przez 20 lat, czyli, że stanowi dzieło rąk 8 milionów ludzi, którzy w ciągu zaledwie trzech i pół minuty ustawiali jeden blok przez 24 godziny na dobę. A trzeba jeszcze pamiętać, że ówcześni budowniczowie nie wiedzieli nic o istnieniu ani koła jako środka transportu, ani o dźwigach, a także nie znali przyrządów.
- Budowany przy pomocy najnowocześniejszych technik w tym laserowych most (wiadukt) nad dolinami we Francji o nazwie Millau ma większe odchylenia od pionu i poziomu niż piramida Cheopsa.
To, co napisze poniżej, proszę potraktować z lekkim przymrużeniem oka nie dlatego, że będę tu opisywał jakieś pseudonaukowe teorie, ale dlatego, że to, co zaprezentuje to próba udowodnienia, że owa piramida (podobnie jak obie sąsiednie + Sfinks) były budowane w czasach, kiedy nie było jeszcze nawet w zamyśle starożytnego Egiptu.

Według oficjalnej nauki piramida Cheopsa powstała w ciągu dwudziestu lat, jak podaje Herodot "Cheops na wystawienie piramidy potrzebował dwudziestu lat". Jej zakończenie datuje się na rok 2560 p.n.e.
Data powstania piramidy jest kluczem do zrozumienia, ponieważ albo potwierdza, że mogli ją budować Egipcjanie, albo całkowicie tą teorię obala.

Czy rok 2560 p.n.e. jest jednak prawdziwą datą powstania piramidy Cheopsa?

Na początek coś, co jest oczywiste i nie podlega żadnym wątpliwością.
Jeśli spojrzymy na zdjęcia trzech piramid Cheopsa, Chefrena i Mykerynosa, a także na zdjęcie gwiazdozbioru Oriona, to zobaczymy, że układ piramid jest bardzo dokładnie odzwierciedlony na niebie, właśnie w tym gwiazdozbiorze, szczególnie gwiazdy Alnitak, Alnilam i Mintaka, tworzące pas Oriona, są odbiciem trzech głównych piramid. Mało tego badacze poszli w swojej teorii jeszcze dalej i znaleźli wokół kilka śladów po mniejszych piramidach, które również odpowiadały gwiazdom w gwiazdozbiorze myśliwego.
Reasumując, jeśli nałożymy gwiazdozbiór Oriona na mapkę z piramidami, to zobaczymy, że pokrywają się PRAWIE IDEALNIE.
Słowo PRAWIE jest kluczem.
Dlaczego?
Postaram się to w miarę skrótowo wytłumaczyć.
Kiedy astrofizycy zaczęli porównywać obraz gwiazdozbioru z mapką piramid, doszli do wniosku, że jest pewne przesunięcie w położeniu piramid. Okazało się, że gdyby położenie piramid miało być idealne względem Oriona, to trzeba by się cofnąć o około 12500 lat, gdyż wtedy położenie gwiazd i piramid było takie same. Na tej podstawie doszli do wniosku, że piramidy musiały powstać mniej więcej 12500 lat temu. Taka teoria została oczywiście natychmiast odrzucona przez egiptologów szczególnie rodzimych. To była dla nich herezja, bo oznaczała, że kiedy budowano piramidy, nie było jeszcze starożytnego Egiptu.

Ciekawskich odsyłam do wydanej w 1994 roku książki Roberta Bauvala w książce „The Orion Mystery”, w której przedstawił teorię wykazującą, że piramidy IV Dynastii były budowane jako ziemskie odzwierciedlenie gwiazdozbioru Oriona.

Kto więc wybudował największe piramidy na terenie Egiptu?

Nie odpowiem na to pytanie, ale ponieważ przez wiele lat interesowałem się tym tematem, odwołam się do kilku bardzo znanych architektów (w tym Michel Virolgeux, nadzorującego budowę francuskiego mostu Millau), którzy stwierdzili, że dzisiaj dysponując wszelkimi możliwymi nowinkami technicznymi, komputerami, laserami itd., nie bylibyśmy w stanie wybudować tak wielkiej budowli z taką dokładnością, jaką mają piramidy.
A podobno budowali ją Egipcjanie nieznający nawet koła!

Zdjęcie: Wikipedia!

Komentarze

Popularne posty