List do Kozaków Świński Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie...
List do
Kozaków
Świński
Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie...
W dobie internetu nie jest niczym dziwnym stek przekleństw, wyzwisk, czy jakichkolwiek złośliwych tekstów. Mamy tego sporo. Jednak o dziwo coś bardzo podobnego powstało w XVII wieku na Ukrainie. Tekstem, w którym mamy całe morze przekleństw, obelg, epitetów i wszelkiej maści złośliwości popisali się Zaporowscy Kozacy.
Sułtan Mehmed IV napisał pismo do zaporoskich Kozaków, w którym nakazał im, żeby się dobrowolnie poddali jemu i zaprzestali dalszych napaści na podległe mu terytoria.
Kozacy odpisali. Jednak styl i słownictwo przypomina do bólu dzisiejsze teksty w internecie, gdzie poza dziczą, są także ci, którzy za pisanie chamskich tekstów biorą pieniądze.
Niestety nie wiadomo do końca czy ów tekst jest autentyczny. Oryginał podobno zaginął, a to, co czytamy, to kopia pochodząca z XVIII wieku.
Prawda, czy nie, przeczytać warto, bo trzeba oddać Kozakom, że potrafili nazbierać w krótkim tekście tyle obraźliwych słów, że można by nimi obrazić wszystkich ówczesnych władców razem.
Oto treść pisma Mehmeda IV:
„Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję Wam, zaporoskim Kozakom, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej Waszymi napaściami przejmować"
Sułtan turecki Mehmed IV
Odpowiedź Kozaków:
„Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z Ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz Ty, sukin Ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z Tobą ziemią i wodą, kurwa Twoja mać. Kucharzu Ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa Twoja mać. O tak Ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz Ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki, jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!"
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami.
W dobie internetu nie jest niczym dziwnym stek przekleństw, wyzwisk, czy jakichkolwiek złośliwych tekstów. Mamy tego sporo. Jednak o dziwo coś bardzo podobnego powstało w XVII wieku na Ukrainie. Tekstem, w którym mamy całe morze przekleństw, obelg, epitetów i wszelkiej maści złośliwości popisali się Zaporowscy Kozacy.
Sułtan Mehmed IV napisał pismo do zaporoskich Kozaków, w którym nakazał im, żeby się dobrowolnie poddali jemu i zaprzestali dalszych napaści na podległe mu terytoria.
Kozacy odpisali. Jednak styl i słownictwo przypomina do bólu dzisiejsze teksty w internecie, gdzie poza dziczą, są także ci, którzy za pisanie chamskich tekstów biorą pieniądze.
Niestety nie wiadomo do końca czy ów tekst jest autentyczny. Oryginał podobno zaginął, a to, co czytamy, to kopia pochodząca z XVIII wieku.
Prawda, czy nie, przeczytać warto, bo trzeba oddać Kozakom, że potrafili nazbierać w krótkim tekście tyle obraźliwych słów, że można by nimi obrazić wszystkich ówczesnych władców razem.
Oto treść pisma Mehmeda IV:
„Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję Wam, zaporoskim Kozakom, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej Waszymi napaściami przejmować"
Sułtan turecki Mehmed IV
Odpowiedź Kozaków:
„Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z Ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz Ty, sukin Ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z Tobą ziemią i wodą, kurwa Twoja mać. Kucharzu Ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa Twoja mać. O tak Ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz Ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki, jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!"
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami.
Zdjęcie: Wikipedia
Komentarze
Prześlij komentarz